Nie przepadam za zmienianiem ustawień użytkownika, gdy wszystko działa dobrze. Tym razem potrzebowałam przetestować funkcjonalność, która wymagała zrobienia tego w różnych strefach czasowych. Znalazłam sposób by zrobić to bez zmiany moich standardowych ustawień.
Pracuję w projekcie, gdzie używamy zewnętrznego API dla danych pogodowych, które później wyświetlamy użytkownikowi. Był tam pewien błąd z brakującymi wartościami dla konkretnych przedziałów czasowych. Gdy użytkownik prosił o dane z października, brakowało mu zawsze ostatniego dnia (31.10). Natomiast prosząc o dane z września wszystko działało poprawnie. Okazało się, że problem wynikał z przesunięcia czasu związanego z przejściem z czasu letniego (CEST) na czas zimowy (CET). W 2018 roku odbyło się to 28-go października. Brakująca godzina zmieniała się na końcu miesiąca w brakujący dzień. Problem naprawiłam, ale chciałam być pewna na 100%, że nie wystąpi on też dla innych stref czasowych, również poza Europą. Zaplanowałam sobie sesję testów manualnych. Oczywiście, na naszych komputerach jest możliwość zmiany ustawień czasu zarówno w systemie jak i dla przeglądarki. Nie chciałam jednak tego robić. Podczas ostatniej takiej próby mój kalendarz pokazywał błędne godziny, a powiadomienia o spotkaniach przychodziły po ich zakończeniu. Nauczona na błędach szukałam innego rozwiązania.
Z pomocą, jak zawsze, przyszedł Google. Znalazłam tam bardzo fajne rozwiązanie mojego problemu dla przeglądarki Chrome. Wystarczy stworzyć katalog dla nowego profilu przeglądarki (nazwa jest całkowicie dowolna ja wybrałam chrome-profile):
mkdir $HOME/chrome-profile
następnie wybrać strefę czasową i wpisać ją do zmiennej środowiskowej TZ (skrót od time zone):
TZ='US/Pacific' google-chrome "--user-data-dir=$HOME/chrome-profile"
po pracy wystarczy skasować katalog tego profilu:
rm -rf $HOME/chrome-profile
To wszystko! Możesz uruchomić przeglądarkę w różnych strefach czasowych nie zmieniając swoich ustawień. Chciałabym zwrócić tutaj uwagę na jedną drobną rzecz. Musisz znać dokładną nazwę strefy czasowej. To jest szczególnie ważne dla osób takich jak ja, które robią dużo literówek. W przypadku złej nazwy strefy przeglądarka otworzy się bez żadnych błędów, ale będzie miała ustawioną Twoją standardową strefę czasową.
Dzięki za przeczytanie i do następnego razu! Trzymaj się!